30 czerwca ja wraz z Mamą i Zdzisławem Pazurkiem wybraliśmy się na III imprezę z cyklu Pucharu Polski Nordic Walking w Pakości koło Inowrocławia. Ja i Mama zapisaliśmy się na dystans 20 km,a Zdzisław po moich długotrwałych namowach postanowił wystartować na 10 km.Wszyscy nam współczuli,że musimy przejść tak długi dystans w temperaturze ponad 35 stopni. O godzinie 11.30 wystartowali zawodnicy na dystansie 20 km,a po kilku minutach na trasę zawodów ruszyli uczestnicy na 5 i 10 km. Wszystkich zapaleńców nordic walking było około 300.
Na najdłuższym dystansie pojawiło się parę bardzo dobrych i utytuowanych zawodników z przodującą w dyscyplinie nordic walking Elżbietą Wojciechowską-Mistrzyni Polski i Mistrzyni Świata w NW.
Trasa liczyła 4 okrążenia po 5 km,biegła przede wszystkim przez alejki szutrowe i asfalt.
Oczywiście tak jak na każdej imprezie organizowanej przez Polską Federację Nordic Walking na trasie pojawiło się wielu sędziów,którzy pilnowali techniki marszu i ogólnych zasad współzawodnictwa.
Już na około 8 km pogoda diametralnie się zmieniła i pojawiły się chmury,wiatr,burza i straszny deszcz,który spowodował zerową widoczność.Grzmoty i pioruny zmusiły sędziego głównego do przerwania zawodów po 3 okrążeniach,czyli 15 km.Nie ma się co dziwić jeśli na trasie zrobiło się bardzo niebezpiecznie.Przykładem niebezpieczeństw a jest fakt,że na moich oczach drzewo runęło na asfalt po którym była poprowadzona trasa.
Ja i Mama jak można się domyślić byliśmy cali przemoczeni ale szczęśliwi,że nawet przeciwności losu od 8 do 15 km nie spowodowały naszego zejścia z trasy.
Zaraz po zakończeniu rywalizacji pogoda znów wróciła do normy w postaci okropnego skwaru.
O godzinie 14.30 nastąpiło wręczenie nagród.Moja Mama z wynikiem 2 godziny 10 minut uplasowała się na 2 miejscu w kategorii wiekowej,a ja z czasem 1 godzina 44 minuty zająłem 1 miejsce w swojej kategorii (11 miejsce open) i otrzymałem również nagrodę dla najmłodszego zawodnika na dystansie 20 km (~15 km).Zdzisław Pazurek osiągnął 3 miejsce w kategorii 50-59 lat (1 godzina 9 minut) na 10 km.
Cała nasza trójka wracała do domu szczęśliwa z medalami i pucharami 🙂
Wyniki na wszystkich dystansach w kategoriach open:
5 km:
1) BRZEZINA Józef Maciej SOCHACZEW/NW SPEED SOCHACZEW- 31.06 min
2) KOZAKOWSKI Tomasz KWIDZYN /CHODZEZKIJAMI.PL- 31.25 min
3) WOJNAR Mateusz SKOCZÓW/WŁÓCZYKIJE SKOCZÓW- 31.35 min
10 km:
1) TOFIL Adrian GDYNIA- 1 godz 01 min
2) RADWAN Piotr KRAKÓW- 1 godz 02 min
3) PUSZKIEL Leszek ZIELONA GÓRA/GREEN TEAM ZIELONA GÓRA- 1 godz 04 min
20 km (~15 km):
1) WOJCIECHOWSKA Elżbieta PAKOŚĆ- 1 godz 34 min 15 sek
2) KUCZOK Mirosław WODZISŁAW ŚLĄSKI/FORMA WODZISŁAW ŚLĄSKI- 1 godz 36 min 42 sek
3) HELWICH Stefan WIELEŃ/MUSZKIET WIELEŃ- 1 godz 36 min 46 sek
Na mecie czułem się jak prawdziwy zwycięsca.Każdy kto pokonał ten dystans w tych warunkach był zwycięscą. Zawodnicy na 5 i 10 km nie przeżyli aż takiego ”armagedonu pogodowego” bo ukończyli wcześniej swoje dystanse ale jednak sportowcy są twardzi jak skała i nic ich nie zatrzyma.
Bardziej niż puchary i medale cieszyło mnie, to że pochwalił mnie sam Mistrz Polski w NW na dystansie 5 km Józef Maciej Brzezina (ale jednak uważam Panie Macieju,że nie jestem Pana następcą)-ważne jest dla mnie to iż moje wysiłki na treningach i zawodach nie idą na marne i ktoś to dostrzega 🙂
Pozdrawiam
Przemek Stupnowicz
Chodzepolodzi.pl TEAM
