Przecież westy nie biegają.

Przecież westy nie biegają; one są do oglądania usłyszała moja Żona podczas strzyżenia westa, gdy wcześniej stwierdziła, że mąż biega z nim po 10 km. Tyle tytułem wstępu. Teraz o aktorach. Franek – wiek 4 lata. pochodzenie plebejskie z duszą arystokraty. Generalnie cudem uratowany kundelek. Po prostu ukradliśmy go z posesji, gdy przez miesiąc najemca nie pokazał się na jej terenie (oto Polska). Czteromiesięcznemu szczeniakowi obroża już się wrzynała w kark. Dwa, trzy dni dłużej i byłoby po Franku. Jak go braliśmy był grubości kartki papieru. Leon – wiek 3 lata. Włos krótko przycięty na piłkarzy z NRD (w lesie się sprawdza takie uczesanie); pochodzenie szlacheckie (west) z duszą plebejską. Awanturnik, uwielbia walczyć z większymi od siebie. Taki sobie paker.

Chłopaki mają życiówkę w postaci 14 km biegu. Tak 14 kilometrów, takie małe bąki wielkości jamnika i mają parę w łapach. Ale biegają pod pełną kontrolą. Co to znaczy pełna kontrola w przypadku psa amatora? Psy generalnie uwielbiają biegać i są wśród nich również zawodowcy startujący regularnie w zawodach na różnych dystansach, ale nie o nich będzie mowa.  Psy zawodowcy, mają opiekunów profesjonalistów, a Ci nie  zrobią im krzywdy.

Co złego można zrobić psu podczas biegu? Wiele. Przede wszystkim psy nie tolerują biegu ciągłego, muszą mieć przerwy.  Długość biegu i długość przerw zależy głównie od temperatury otoczenia. Na przykładzie moich pupili powiem, że w temperaturach do 10 st C bez problemu osiągamy 10 km , (zdarzyło się wspomniane 14 kilometrów) przy max tempie 5,30 – 6,00 m/km  i przerwami co 2 km ok 1-2 minut na zmianę rytmu dla psiaków, a dla mnie doskonała okazja do chwili gimnastyki. Przy temperaturach powyżej 20 st C max dystans to 4-5 km z przerwami co 1 km i tempem powyżej 6,30 min/km.  Temperatura powyżej 30 st C w zasadzie wyklucza bieganie z psiakami. Zostają spacery. Zawsze podczas biegu wzbudzam zainteresowanie i widzę uśmiech na twarzach mijanych osób. Nie ma mowy o szybkim treningu z psem o ile nie jest to rasa do tego stworzona jak np. husky.

Miałem wcześniej dwa inne psy: wyżła i jamnika szorstkowłosego. Ten pierwszy potrafił osiągnąć na prostej za samochodem 60 km/h jednak w lesie podczas upału o mało go nie wykończyłem podczas biegu na zwykłe 8 km. Pies nie odpuścił i trzymał się nogi ,jednak nie wyglądał najlepiej po biegu. Moja niewiedza mogła się źle skończyć, żeby nie powiedzieć tragicznie i między innymi dlatego chcę się podzielić doświadczeniem z innymi. 

Drugi pies – jamnik biegał również. Pamiętam sytuację gdy w parku 3 maja zatrzymała nas starsza pani i zwróciła mi uwagę czy wiem co robię, przecież ten pies ledwo biegnie. Oboje spojrzeliśmy na panią z lekkim zdziwieniem i pobiegliśmy dalej. Dodam, że z mojego doświadczenia psy nigdy nie miały żadnego problemu ze zdrowiem. Nawet jamnik który rzekomo ma bardzo słaby kręgosłup nigdy nie chorował.  Wszystkie psy zaczynały bieganie mając 6 miesięcy. Bieganie czyli truchtanie po 100 – 200 m. W czasie upałów zawsze mam przy sobie bidony na pasie, przy czym jeden z czystą wodą dla psów (piją z dłoni), o ile nie ma wody w kałużach bo ta jakby jest najlepsza – taki Perrier dla psów. Im brudniejsza tym lepsza. Niestety nie chcą pić izotoników.  Poniżej minus 10 st C mamy problem z łapami – przemarzają i psiaki co kilkadziesiąt metrów kładą się na boku i liżą sobie dla rozgrzewki łapki. Trudno wtedy o normalne bieganie, a wygląda to też komicznie. W szczycie przygotowań do IM psiaki biegały do 20-30 km w tygodniu!!!

Ciągły bieg może zabić psa z wycieńczenia. I to jest chyba dla nich największe zagrożenie. Psy na pewno uwielbiają bieganie, jednak musi się to odbyć pod kontrolą właściciela – linia jest bardzo cienka. Zwłaszcza jak właściciel jedzie obok na rowerze; kilometry wtedy mijają bardzo szybko. Jednak zmęczony pies to pies spokojny.

Nie wszystkie psiaki  nadają się do biegania. Znajomy chciał zmusić do biegania starą pudelkę, ta jednak po 500 m ta położyła się na plecach i tyle było z biegania. Pamiętam też maraton we Wrocławiu gdzie na mecie spotkaliśmy się z właścicielką chyba alaskana, która na nasze stwierdzenie, że ma super psa do biegania stwierdziła, żebyśmy nie żartowali bo on nienawidzi biegać i pani w związku z tym biega sama, a pies zostaje w domu. Trzeba zatem dobrze się rozeznać w rasach lubiących bieganie.

Biegajmy z naszymi pupilami bo one to uwielbiają, róbmy to jednak z głową. 

Krzysztof Józefowicz

Trucht.com

Powiązane Posty