Night Runner

Nocne bieganie dla wielu z nas jest jedyną możliwością na trening, ostatnio dołączyłem do tego grona i wychodzę pobiegać między 22, a 23. Widzę kilka plusów, pusto na ulicach, fajny klimat nocnego miasta, szczególnie teraz gdy jest lekko zimowy krajobraz. Po powrocie do domu, gimnastyka, kąpiel, parę łyków wody mineralnej i można w spokoju oddać się nocnej regeneracji. Kiedyś próbowałem biegać późno, ale zawsze brakowało mobilizacji, teraz nie mam problemu z wyjściem nawet jak pogoda do tego nie zachęca … 

Mniej więcej w tym samym okresie gdy rozpoczynałem swoje nocne bieganie, w Łodzi powstała grupa Night Runners, która spotyka się cyklicznie we wtorki i biega po parku na Zdrowiu , start o 20:30 z okolic parkingu przy ulicy Srebrzyńskiej.  Bardzo fajna inicjatywa, która swój debiut miała w Poznaniu, a nocnych biegaczy można spotkać w jeszcze kilku miastach. Pozytywne jest to, że na pierwszym treningu spotkała się bardzo liczna grupa biegaczy. 

Fajnie, że ktoś wyszedł z inicjatywą, zapewne sporo osób czuje się pewniej biegając wieczorem po parku. Ciekaw jestem jak będzie rozwijać się ta bardzo fajna  inicjatywa i czy w okresie letnim start spotkań zostanie przełożony na późniejsze godziny 🙂

Informacje o Night Runners znajdziecie na facebooku.

Ja pozostanę przy swoim nocnym bieganiu na Chojnach, Rudzie … nie ma to jak samotność długodystansowca. 

Powiązane Posty