Austria zdobyta – zawodnicy UKS Orientuś stawali 21 razy na podium!

Blisko 1000 zawodników z 25 państw wystartowało w rozegranych w okolicach Innsbrucka w Austrii zawodach Tyr-OL` 2012. Wśród startujących byli także łodzianie z UKS Orientuś, którzy aż 21 razy stawali na podium tej trzydniowej imprezy na którą składały się: bieg sprinterski, średniodystansowy i klasyczny. Najlepiej nasi zawodnicy wypadli w biegu sprinterskim, którego trasy poprowadzono wokół centrum olimpijskiego w Innsbrucku. Zwycięstwa odnieśli: Natalia Ewiak (K20), Amelia Block (K10) oraz Jakub Pietek (M12). Na medalowych miejscach sprint ukończyli także: Aleksandra Filipowska (K14), Agata Stankiewicz (K18), Natalia Bartczak (K20) i Witold Jasiński (M20). W kategorii M16 doszło do rewanżu za mistrzostwa Europy juniorów. Brązowy medalista z tego biegu – Krzysztof Rzeńca także i tym razem musiał uznać wyższość Francuza Perrin zajmując drugie miejsce. Ubiegłoroczny młodzieżowy mistrz świata Rafał Podziński startujący w tym roku już w gronie seniorów także był drugi ulegając nieznacznie Norwegowi Ohlssonowi. Drugi z biegów okazał się niezwykle trudny. Na stromych, pokrytych licznymi skałami i zarośniętych stokach Alp dobrze poradzili sobie tylko zawodnicy z dużym doświadczeniem, którzy jako reprezentanci Polski mieli już kontakt z podobnym terenem i mapami. Najlepiej poradziła sobie Natalia Ewiak, która ponownie zwyciężyła w kategorii młodzieżowców. Drugi był znów Rafał Podziński a trzecia seniorka Ewa Gwóźdź. Miłą niespodzianką było zwycięstwo najmłodszego naszego zawodnika Piotra Rzeńcy w M12. Trzeci z biegów, trochę łatwiejszy technicznie ale za to wyraźnie dłuższy i z większymi przewyższeniami na trasie znów przyniósł sporo radości. Zwycięstwo w końcowej klasyfikacji, która obejmowała sumy czasów z trzech biegów zapewniła sobie Natalia Ewiak, drugie miejsca wywalczyli: Agata Stankiewicz i Krzysztof Rzeńca  a na najniższym stopniu podium stanęli: Dominik Chudzik w M20 oraz Jakub Pietek.  Zawody zorganizowane w bardzo trudnym, wysokogórskim terenie ( miejscami ponad 2000 m n.p.m. ) były dla naszych zawodników bezcennym doświadczeniem i dostarczyły niezwykłych wrażeń zarówno sportowych jak i estetycznych. Mamy nadzieję, że zdobyte tam umiejętności pomogą w obronie tytułu klubowego mistrza Polski, do którego UKS Orientuś  stanie już za miesiąc na stokach Beskidu Sadeckiego.

Pozdrawiam

Krzysztof Lewandowski

UKS Orientuś Łódź

Powiązane Posty