W ramach Akademii Maratonu serwis biegampolodzi.pl przygotowuje czwórkę zawodników do łódzkiego maratonu. Jednym z etapów przygotowań są ćwiczenia wykonywane na sali gimnastycznej pod czujnym okiem fizjoterapeuty Roberta Nowickiego. By pokazać jak istotną rolę w bieganiu (i w przygotowaniach do biegów) spełniają ćwiczenia ogólnorozwojowe Bartek z Pawłem w każdym tygodniu zapraszają pierwszą dwójkę, która się do nich zgłosi za pomocą wszelkich form komunikacji. Traf chciał, że i mi się udało.
Na zajęcia jechałem pełen nadziei. Kilkumiesięczna kontuzja sprawiła, że moje morale biegowe znacząco spadło. Używki i siedzący tryb życia też zrobiły swoje… Ale skoro kontuzja pomału mija (oby!), postanowiłem zabrać się za siebie. Ćwiczenia na sali miały być pierwszym ku temu krokiem.
Rozgrzewka jak to rozgrzewka, kilka okrążeń sali gimnastycznej w biegu. Nic nowego. W czasach gimnazjalnych i licealnych biegaliśmy tak niezliczone kółka. Najlepsze zaczęło się chwilę później. Różnorodność ćwiczeń, które pokazywał Robert (który również z nami ćwiczył!) bardzo mile mnie zaskoczyła, a również i pokazała skutki moich braków w ćwiczeniach ogólnorozwojowych. Były skipy, ćwiczenia z piłką i na materacu. Każda część ciała, każdy mięsień miały swoje partie ćwiczeń. Dokładając do tego bardzo miłą atmosferę, żarty i dyskusję mogę śmiało napisać, że był to jeden z lepszych treningów jaki sobie zafundowałem, ponieważ prócz przyjemności (którą zawsze wynoszę z biegów) dał mi kilka cennych lekcji.
Drodzy biegacze, jeżeli chcecie odczuć skutki prawie takie jak po przebiegnięciu królewskiego dystansu, przybywajcie! Wychodząc z sali gimnastycznej tak właśnie się czułem. Po zajęciach, zgodnie z zaleceniami wypijem zimnego browara:).
Pozdrawiam
Szymon Drab