Druga odsłona GP Łodzi w nordic walking

Druga odsłona GP Łodzi w nordic walking pomimo nie sprzyjającej aury zgromadziła na starcie blisko 60 zawodników. Najszybciej dystans 5 km pokonali Michał Osiński oraz po raz drugi Beata Kołodziejczak. Zgodnie z sugestiami uczestników pierwszego marszu podczas zawodów na trasie pojawili się sędziowie, którzy pilnowali przestrzegania prawidłowej techniki marszu. W myśl zasady „bo w Nordic Walking biega o to żeby chodzić, a nie chodzi o to żeby biegać” zadania tego podjęli się Przemysł Stupowicz oraz Zdzisław Jaskólski, który podjął się podsumowania drugiej odsłony GP Łodzi: „Przed startem zawodnicy mogli zapoznać się ulotką zawierającą podstawowe informacje dotyczące prawidłowej techniki nordic walking. Zróżnicowany teren oraz różnorodność nawierzchni od śliskiej bieżni, parkowych alejek, poprzez asfalt, kostkę betonową, tłuczeń i błoto sprawiły, że trasa była trudna technicznie… i do tego zmieniający swe pozycje sędziowie…Mimo tylu trudności wszyscy zawodnicy poradzili sobie znakomicie. Najlepszą technikę na trasie pokazała zawodniczka z Nr 51 – Jowita Królikowska Jedynie czterech zawodników upomnianych zostało żółtą kartką ( 1 min. kary) za „przeplatankę” polegającą na przeplataniu prawidłowej techniki nordic walking, powtarzającą się co któryś krok zmianą tempa marszu w wyniku przeskoku lub też podbiegnięciu od dwóch do kilku kroków. Sędzia (Zdzisław Jaskólski) udzielając tylko takich upomnień wziął pod uwagę że odchylenie od prawidłowej techniki nie było celowe, a wynikało ze śliskości nawierzchni i zmęczenia zawodników. Zawodnicy ci nie stracili szans na dobre miejsce w całym cyklu GP, bo zgodnie z regulaminem do końcowego wyniku liczyć się będą cztery najlepsze wyniki”

Wyniki

Galeria by INES

Relacja by Marcin Ubych

Powiązane Posty