„PIEKŁO PÓŁNOCY” to nowy bieg trailowy na sportowej mapie Polski. Pomysł na organizację tego biegu zrodził się w głowach trzech przyjaciół tworzących stowarzyszenie ULTRAWAY. Trasa przebiegała przez przepiękne tereny północnych Kaszub, które w wielu miejscach są jeszcze naturalnie dziewicze i nieodkryte przez inne imprezy biegowe.
Na biegaczy czekały wzniesienia morenowe, morze, plaża,Puszcza Darżlubska, Wysoczyzna Żarnowiecka, klify nadmorskie, Zatoka Pucka, tereny bagniste i polodowcowe. Zbiegi i podbiegi. Czyli sporo tego co lubicie, aby się sfatygować po drodze. W ramach festiwalu biegowego zorganizowano kilka biegów na dystansach 7,21,75 i 140 kilometrów. Szakale Bałut dołączyli do grona partnerów festiwalu biegowego „Piekło Północy”, zapraszając wszystkich uczestników do Łodzi na X Półmaraton Szakala oraz przekazując 9 voucherów na bezpłatny start w jubileuszowym biegu.
Miałam wielką przyjemność reprezentować Klub Szakale Bałut Łódź startując w biegu „Wrota Piekieł” na dystansie 75 km. Zgodnie z tym co obiecał organizator nie było lekko. Jednak widoki wszystko rekompensowały. Trasa była bardzo urozmaicona, piękne lasy, nadmorskie klify i polne drogi czyli wszystko to, za czym ostatnio tęskniłam. Od samego początku podejścia dały mi się mocno we znaki. Każdy kto mnie zna wie, że nie jestem „góralką”, dlatego też przeżyłam prawdziwe piekło na trasie. Na szczęście w połowie trasy było już nieco lepiej, więc mogłam pobiegać. Jednak długo to nie trwało, a sama końcówka będąca częścią pozostałych biegów festiwalu była bardzo wymagająca. Na wielkie uznanie zasługują wolontariusze i zaopatrzenie punktów kontrolnych. Muszę przyznać jak na pierwszą edycję wszystko doskonale grało a organizacja biegu stała na bardzo wysokim poziomie.
Na dystansach ” Piekła Północy 140km +” oraz „Wrót Piekieł” o długości ponad 75km International Trail – Running Association przyznała kolejno 5 oraz 3 punkty ITRA.
Strona internetowa biegu: Piekło Północy