Światowy Dzień Biegania

Dziś Światowy Dzień Biegania, czyli lekko przedłużona dycha (trochę ponad 10.2 km, dla Pań 5.1 km) w Arturówku. Mimo sprzyjającej daty nic mi nie wiadomo, żeby gdzieś w lesie doszło do ustawki banda na bandę, opcja polityczna na opcję polityczną, ani klub na klub 😉

Ostatni tydzień odpoczywałem od trenowania, ale świeżości w kroku dalej brakuje. Mimo pofałdowanej trasy z wyniku 50:44 jestem średnio zadowolony. Na czerwcowym Biegu Świętojańskim (3 kółka na tej samej trasie, teraz były 2) nie pamiętam żebym odczuł te same podbiegi, które teraz mi trochę dały w dupę. Na 2 km przed metą przyśpieszyłem ale na końcówce zdychałem. Forma chyba została się p…ławić w niezmierzonych błotach i śniegach pamiętnego Szakala. Nie wiem czy wróci na Bełchatów za tydzień, ale cuda się zdarzają. Swoją ścieżką, łodziacy w takiej sile obstawiają bełchatowską 15-kę, że chyba połowa to będą nasi.

Pozytywy to słoneczna pogoda, spotkanie z tymi co zwykle fajnymi ludkami, niektórymi dawno niewidzianymi, dobry żurek po biegu i puchar za II miejsce w drużynówce dla Biegam po Łodzi w klasyfikacji GP Arturówka. Specjalne pozdro dla Rysi – najlepszych łojantów wśród biegaczy i najlepszych biegaczy wśród łojantów 🙂

Wyniki:

https://biegampolodzi.pl/sites/default/files/zalaczniki/IX%20%C5%9AWIATOWY%20DZIE%C5%83%20BIEGANIA%20-%20WYNIKI%20-%202012.11.11.pdf

Pozdro,

Kamil

Powiązane Posty