Pewien biegacz (nie ten za zdjęciu…) wystartował w maratonie ze wsparciem kolegi na rowerze. Ten w sakwach wiózł… napoje piwotoniczne, dla niego i dla siebie. Kiedy kolarz zorientował się, że ich nawadnianie obserwuje policja, szybko zeskoczył z roweru i zaczął go prowadzić. Maratończyk sam dobiegł do mety. Gdzie wsparcie? – zapytali znajomi. Gdzieś z tyłu, biegnie z psem – odpowiedział. Kolarz przyszedł godzinę później, zdyszany od pchania roweru, do samego końca eskortowany przez radiowóz.
Takimi opowieściami raczył nas Mariusz Kurzajczyk „Mirza”, organizator biegu „Od Zmierzchu Do Świtu”, w nocy 26/27 czerwca w Kaliszu. Miałem tam pobiec treningowo, tak trochę ponad 30 km. „Trening” się nieco wydłużył i wyszło 17 x 3 km pętla = 51 km z przerwami na gadanie i pożywianie się na bufecie w fajnym towarzystwie. Więcej do poczytania tu:
http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/od-zmierzchu-do-switu-biegali-w-kaliszu-zdjecia#.VaWQ-WwcTIU
Dwie godzinki snu na rozłożonym siedzeniu w samochodzie i pojechałem do Uniejowa na pierwszą edycję ExTERMynatora, tym razem tylko reportersko. Oto wyniki moich obserwacji błotnej fauny:
http://www.festiwalbiegow.pl/biegajacy-swiat/extermynator-krzysztofowie-power-zdjecia#.VaWT62wcTIU
Biegać z psami można na różne sposoby, nie tylko te wspomniane wcześniej. 4 lipca mieliśmy parkrun na 6 łap. Może nie mamy w łódzkim biegowym półświatku celebrytów na miarę Psakomandosa, ale imprezę zaszczyciły swoją obecnością chociażby takie znane osobistości, jak Muszka i Magnes:
http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/mozil-magnes-brus-parkrun-na-szesc-lap-w-lodzi-zdjecia#.VaWWSGwcTIV
Dzień później trzej najemnicy z Biegiem po Piwo pobiegli rozproszeni w różnych drużynach w Sztafetowym Maratonie Szakala. Jeden z nich przy okazji focił (drugi na zdjęciu po jednej z ostatnich zmian). Nie myślałem, że na niezupełnie płaskiej kilometrowej pętelce w 35 stopniach zrobię średnią poniżej 4 minut…
http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/lodz-szakale-biegaja-wataha-w-trupa-zdjecia#.VaWX-GwcTIV
W najbliższą niedzielę 19 lipca zapraszamy z Szakalami Bałut i Accenture na ścieżkę biegową „Na Żaby i Baby”. Trasa mniej więcej jak w lutym, kto był to pamięta, ok. 30 km przez Rąbień, Babiczki, Żabiczki i dla chętnych odcinek specjalny na poligonie na Brusie. W zależności od chęci grupy można ją nieco skrócić lub wydłużyć. Start o 8:30 na łączce na rogu Judyma i Cedry na Teofilowie. Postoje w miarę potrzeb, za półmetkiem można zrobić dłuższy pić-stop w sklepie w Krzywcu. Kaowcami będą Szakal Szymon i niżej podpisany.
Link do mapy na Geocontext-Profiler (trasa wyrysowana w odwrotnym kierunku):
http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/?topo_ha=2015025172753535
Pozdro!
Kamil
