Wybór butów na start docelowy

W swojej przygodzie z bieganiem przebiegłem cztery maratony, dwa w butach marki New balance, a kolejne dwa w Pumach. W butach tej drugiej firmy biegam od 8 lat praktycznie nie szukając innych rozwiązań. A jednak, przed docelowym startem tej wiosny postanowiłem dokonać zmiany i pobiec maraton w butach firmy w której do tej pory nie biegałem. W tym celu udałem się do profesjonalnego sklepu dla biegaczy, żeby oprócz samego przymierzenia i krótkiego spaceru móc chwile pobiegać na bieżni i to w kilku modelach butów. Myślę, że to duże ułatwienie i komfort w wybieraniu obuwia. Na pierwszy test poszyły buty Saucony w których nigdy nie biegałem,  następnie trzy modele asicsa, który niestety dla mnie jest za sztywny, lubię biegać w butach miękkich i dynamicznych.  Jako ostatnie założyłem Brooks Launch i od razu poczułem komfort, po chwili biegania na bieżni wiedziałem, że to będzie mój but startowy.  Mam świadomość, że parę minut biegania na bieżni, to nie 20 km trening, ale daje to już jakiś pogląd, szczególnie doświadczonym biegaczom, którzy znają swoje stopy i wiedzą co im potrzeba 🙂 Z kolei osoba początkująca może zawsze skorzystać z fachowej pomocy sprzedawcy oraz zrobić sobie wideo analizę, która pomoże w doborze odpowiedniego obuwia.

Dzięki ekipie Trucht.com za pomoc w doborze obuwia oraz pyszną kawę z ciastkiem 😛

Wracając do mojego wyboru, buty odrazu na drugi dzień miały test w terenie – trening 20 km zmiennym tempem po asfalcie i potwierdziły mnie w trafności wyboru. Przebiegłem w nich do tej pory ok. 200 km w tym Półmaraton w Wiązownej , w planach mam jeszcze dwa treningi i potem start w maratonie w Paryżu.

Powiązane Posty