Siostro basen czyli regulamin pływalni i jej użytkownicy

Od pewnego czasu chodzę raz w tygodniu na basen, od razu zaznaczę że nie przygotowuje się do żadnego triathlonu 😛 traktuję to jako formę odnowy i relaksu, 500 metrów pływania, później masaże i na koniec sauna. To tyle na wstępie, bo wpis nie ma być o mnie, ale o osobach które chodzą na basen. Każdy obiekt sportowy posiada regulamin oraz swój cennik, każdy kto się wybiera popływać powinien znać obowiązujące zasady oraz dokonać odpowiedniej opłaty. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że najczęściej Panie kłócą się o suszarki do włosów, a dokładnie o odbijanie chipa ukrytkiem tak żeby obsługa nie widziała i za darmo wysuszyć sobie włosy, dziś jedna z moich faworytek zachowała się jak rasowy komandos, skradała się wzdłuż ściany na samym rogu lekko wysunęła głowę i jak nikt nie patrzył odbiła się na czytniku wyjścia, a następnie z uśmiechem na twarzy wróciła do ławeczki i zaczęła suszyć włosy całkiem za free. Pomimo, że cały czas na nią patrzyłem w żaden sposób jej to nie przeszkodziło – pewnie myśli że jest fajna!

Kolejna grupa osób, to Ci którzy wchodzą do sauny suchej bez ręczników, pomimo że na drzwiach do sauny jest wielki napis wchodzimy tylko z ręcznikiem!

A później wszyscy narzekają, że drogo, że obiekt zniszczony itd. … skąd my to znamy…. 😛

Powiązane Posty