Wawel Cup to największe i najstarsze w Polsce wielodniowe zawody na orientację rozgrywane najczęściej pośród wapiennych skał Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tegoroczna pięciodniówka zgromadziła na starcie ponad 1000 zawodników z 24 państw w tym aż 50 zawodników UKS Orientuś Łódź. Oprócz wyczynowo biegających seniorów, juniorów i młodzików na skalistych trasach w okolicach Podlesic i Bobolic biegali także weterani i dzieci. Te najmłodsze, w kategorii rodzinnej przebywały trasy na ramionach rodziców. Pięć bardzo trudnych etapów, na których punkty kontrolne znajdowały się nierzadko na szczytach wzniesień, szczelinach skalnych czy jaskiniach bądź w leśnych gęstwinach spowodowało, że na podium stanęli tylko znakomicie czytający mapę i świetnie przygotowani fizycznie zawodnicy. Cieszy fakt, że wśród nich było aż sześcioro łodzian. Zwycięzcą najważniejszej kategorii elitarnej mężczyzn został drugi rok z rzędu Rafał Podziński, który stoczył zaciętą walkę ze świetnym Czechem Tomasem Dlabają. Wśród seniorów na skróconych nieco trasach M21S triumfował Piotr Chmielecki, a wśród najmłodszych w M10 bezkonkurencyjny okazał się Tomasz Rzeńca. Trzecie miejsca wśród seniorek także przypadły łodziankom; w elicie Ewie Gwóźdź, a w K21S Alicji Ewiak- Paszyńskiej. Drugi wśród weteranów był Jacek Olas, a tuż za podium pięciodniowej rywalizacji uplasowały się siostry Gielec. Czwarta w K16 była Zuzanna, a piąta w K14 Julia. Czwarty był także dziesięciolatek Janek Ciupa. Czołowe miejsca po pięciu biegach zajęli jeszcze: Adam Lisiak (M14), Amelia Block i Wiktoria Doreń (K16) oraz Michał Nowak (M16) i Bruno Deredos (M18). Te niezwykle wymagające zawody pokazały dobre przygotowanie zawodników trenowanych przez Piotra Paszyńskiego, Włodzimierza Gapińskiego i Krzysztofa Lewandowskiego i optymistycznie nastawiły do zbliżających się we wrześniu mistrzostw Polski w biegu klasycznym i sztafetowym.
Z biegowym pozdrowieniem
Krzysztof Lewandowski
