Polscy lekkoatleci kolejny raz udowodnili, że w rywalizacji drużynowej są siłą, z którą trzeba się liczyć. W upalnym Madrycie biało-czerwoni wywalczyli srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Europy, ustępując jedynie znakomicie dysponowanym Włochom. Na podium tej imprezy stanęli już po raz ósmy z rzędu. Wśród bohaterów reprezentacji Polski nie zabrakło zawodników z naszego regionu — Kingi Królik i Maksymiliana Szweda.
Kinga Królik trzecia na 3000 m z przeszkodami
Bieg na 3000 metrów z przeszkodami był jednym z najbardziej emocjonujących momentów trzeciego dnia rywalizacji. Kinga Królik, reprezentantka Azymut Pabianice, przez większość dystansu utrzymywała się w czołówce. Na jedno okrążenie przed metą prowadziła, lecz na ostatnich metrach została wyprzedzona. Nie poddała się jednak – zachowała zimną krew i pokazała niesamowity finisz, który zapewnił jej trzecie miejsce i cenne 13 punktów dla reprezentacji.
– Wiadomo, że zawsze można coś poprawić. Ten bieg był ciężki technicznie. Myślałam, że stawka się bardziej rozciągnie. Było dużo przepychanek. Zaryzykowałam na 500 metrów przed metą, ale myślałam, że mniej zawodniczek wytrzyma. Na ostatnim rowie zostałam zamknięta, ale ostatnia prosta należała do mnie. Trzeba było walczyć, zacisnąć zęby. Na ostatniej przeszkodzie zahaczyłam jeszcze kolcem o belkę, dobrze, że się nie wywaliłam. Ostatecznie wywalczyłam trzecie miejsce – relacjonowała bieg Kinga Królik.
Maksymilian Szwed z rekordową sztafetą!
Nie mniej emocji dostarczyła kończąca mistrzostwa sztafeta mieszana 4×400 metrów. W składzie znalazł się Maksymilian Szwed AZS Łódź to kolejny reprezentant województwa łódzkiego. Obok niego pobiegli Justyna Święty-Ersetic, Daniel Sołtysiak i Natalia Bukowiecka. Czwórka Polaków nie tylko wygrała swoją serię, ale również poprawiła rekord Polski, uzyskując znakomity czas 3:09.43, który jest obecnie najlepszym wynikiem na świecie w tej konkurencji.
To właśnie ten występ postawił kropkę nad i w udanych zawodach Polaków, przypieczętowując drużynowe wicemistrzostwo Europy.
– Jako drużyna jesteśmy w stanie robić wielkie rzeczy. Pokazaliśmy moc – teraz czas przełożyć to na starty indywidualne – mówiła liderka sztafety Natalia Bukowiecka, ale ogromna część sukcesu należy też do Szweda, który po raz kolejny potwierdził swój potencjał na międzynarodowej scenie.
Polska drużyna znowu na podium
Cała reprezentacja Polski spisała się doskonale. Srebrny medal zdobyty w Madrycie to powtórka sukcesu sprzed dwóch lat, a zarazem potwierdzenie siły naszej kadry, w której coraz większą rolę odgrywa młode pokolenie lekkoatletów. – Nie byliśmy faworytami, ale pokazaliśmy charakter. Szczególnie cieszy postawa młodych zawodników – podkreślił prezes PZLA Sebastian Chmara.
Końcowa klasyfikacja I dywizji Drużynowych Mistrzostw Europy 2024:
- Włochy – 431,5 pkt
- Polska – 405,5 pkt
- Niemcy – 397 pkt
źródło: PZLA, foto:Tomasz Kasjaniuk, Łukasz Szeląg
