Już 10–11 maja oczy całego lekkoatletycznego świata zwrócą się na chiński Kanton, gdzie odbędzie się 7. edycja World Athletics Relays – prestiżowego wydarzenia sztafetowego, będącego kluczową kwalifikacją do mistrzostw świata w Tokio. Wśród powołanych do reprezentacji Polski aż trzech zawodników pochodzi z województwa łódzkiego, a ich nazwiska już dziś budzą dumę kibiców z regionu.
Zawodnicy powołani do reprezentacji z łódzkiego
Maksymilian Szwed (AZS Łódź), Kajetan Duszyński (AZS Łódź) oraz Mateusz Rzeźniczak (MKS Aleksandrów Łódzki) wystartują zarówno w tradycyjnej 4 × 400, jak i w rywalizacji sztafety mieszanej 4 × 400 metrów.
To kolejny dowód na to, że centralna Polska – a w szczególności Łódź i Aleksandrów – to miejsca, gdzie lekkoatletyka rozwija się na najwyższym poziomie. Wychowankowie lokalnych klubów nie tylko reprezentują biało-czerwone barwy, ale realnie walczą o kwalifikacje do najważniejszej imprezy sezonu – Mistrzostw Świata w Tokio.
Jak podkreśla trener reprezentacyjny Aleksander Matusiński, majowy start w Kantonie to nie tylko walka o miejsce na światowym czempionacie, ale i sprawdzian formy w pierwszej fazie sezonu. W stawce najlepszych sztafet globu liczyć się będą nie tylko sekundy, ale też zgranie, doświadczenie i… siła drużyny.
Polska reprezentacja do Azji poleci bezpośrednio na start – to strategia sprawdzona już podczas halowych mistrzostw świata w Nankinie. Czasu na aklimatyzację nie będzie, ale forma i koncentracja mają być na najwyższym poziomie.
Nowością tegorocznych zawodów będzie debiut sztafety mieszanej 4 × 100 metrów – konkurencji, która dopiero wchodzi do światowego programu, a już teraz zapowiada się emocjonująco. Biało-czerwoni wystawią także drużynę w tej nowej rywalizacji.
Dla naszych łódzkich reprezentantów to nie tylko kolejne zgrupowanie z kadrą – to szansa na napisanie kolejnego rozdziału w historii polskiej lekkoatletyki, z wyraźnym akcentem z naszego regionu.
Trzymamy kciuki za Szweda, Duszyńskiego i Rzeźniczaka – oby z Kantonu przywieźli nie tylko dobre czasy, ale przede wszystkim bilet do Tokio!
źródło: PZLA/ Foto:Tomasz Kasjaniuk
