Aktywności ciąg dalszy…

W sobotę biegałem po Parku na Zdrowiu było zimno i przyjemnie 🙂 wyszło ok 6km. W niedzielę spakowałem się do auta i pojechałem do Łagiewnik pochodzić z kijami, łącznie ok 10 km, fajna pogoda, w lesie przepięknie m.in. spotkałem sarny :), poniedziałek wolny, wczoraj znowu biegałem – ok 6 km. Do tego codziennie brzuszki 🙂 Wczoraj po raz pierwszy nie uczestniczyłem w zajęciach Akademii Maratonu, może uda się  je odrobić w czwartek…a jak nie to pobiegam po białym puchu 🙂

Powiązane Posty