Na biegach tak bywa, że na mecie jest zamieszanie, a konieczność szybkiego ustalenia wyników powoduje możliwość wystąpienia błędów. Wiadomo nikt nie chce długo czekać na dekorację zwycięzców. Na „Półmaratonie Szakala” w październiku nasz klubowy kolega Rysiek mimo, że zajął 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej nie został wywołany do dekoracji. Dopiero później zmówił się ze Staszkiem Korczyńskim, który odebrał puchar za zajęcie 3 miejsca, że chyba był przed nim. W oficjalnych wynikach potwierdziło się to. Organizator niestety nie wyjaśnił błędu i nie skontaktował się z biegaczem z 3 miejsca, a szkoda…. Jednak biegacze to bardzo specyficzni ludzie. Nad wszystko cenią uczciwość, a zacięta rywalizacja nie wyklucza przyjaźni i uczciwości. Z tego powodu panowie wzięli sprawy w spoje ręce i Staszek na biegu w Bełchatowie tydzień temu przekazał Ryśkowi puchar za zajęcie 3 miejsca.
Wielkie podziękowania za uczciwość i przyjacielski gest dla Stanisława.
źródło: www.koronapabianice.pl
