Cwaniaki i piątaki, czyli relacja z biegu „Daj piątaka na dzieciaka”

Bieg charytatywny „Daj piątaka na dzieciaka” już za nami. 20 września ponad 200 osób poświęciło swój czas i wsparło naszą Fundację. Dziękujemy wszystkim cwaniakom, za tak liczne przybycie na Start, już w pierwszej edycji biegu. Mamy nadzieję, że ta niespełna 5 kilometrowa trasa dostarczyła Wam tylu pozytywnych wrażeń co nam. Biegliśmy dla naszych podopiecznych, świętując jednocześnie zmianę siedziby Fundacji. Odwiedzając biuro zawodów, mieliście okazję zajrzeć do sal gdzie nasze dzieci uczyły się przez kilka ostatnich lat. Pokonując trasę biegu dotarliśmy do Ogólnopolskiego Centrum Edukacyjno-Terapeutycznego, miejsca gdzie podopieczni Fundacji zostaną otoczeni opieką w warunkach na które naprawdę zasługują.  

Zależało nam na tym aby uczestnictwo w biegu było dla Was prawdziwą przyjemnością, dlatego układając trasę, staraliśmy się Was zaskoczyć i sprawić, by była jak najciekawsza. Liczne wizyty w ZDiT i przychylność jego pracowników, umożliwiły zamknięcie dla Was głównych ulic Łodzi min. Wojska Polskiego, Franciszkańskiej, Kowalskiej i Łagiewnickiej. Mieliście okazję poznać różne oblicza Bałut, od starych, niszczejących kamienic, przez zadbane osiedla mieszkaniowe, aż po urokliwy Park Szarych Szeregów. Bieg wzbudzał duże zainteresowanie wśród mieszkańców, którzy dopingowali Was w walce o medale.

Warto dodać, że nie byle jakie medale, ponieważ przygotowywane przez dzieci z Fundacji, które dzielnie odciskały swoje paluszki na drewnianych krążkach. Na scenie wraz z medalem biegacze zostali obdarowani uśmiechami maluchów, które osobiście dekorowały zwycięzców. Najszybciej na mecie pojawili się ex aequo Tomasz Osmulski i Leszek Marcinkiewicz dla których dzieci odcisnęły rączki na pucharach.

Za każdym razem podkreślaliście, że w tym przypadku to nie nagrody są najważniejsze, a wsparcie podopiecznych Fundacji „Kolorowy Świat”. Dzięki sponsorom i partnerom biegu mogliśmy zaprosić Was do uczestnictwa w biegu za symbolicznego piątaka, ale jak się okazało, cwaniaków nie brakowało;)

Mimo iż, brakowało nam doświadczenia w organizacji biegów, wszystko się udało dzięki pomocy wielu życzliwych osób i instytucji. Niezastąpiony przy organizacji okazał się MOSIR, który profesjonalnie i z dużym zaangażowaniem zadbał o zabezpieczenie trasy biegu. Jesteśmy wdzięczni Maćkowi Traczowi za cierpliwość i wiarę w to, że w tym szaleństwie jest metoda. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało wiele osób, szczególne podziękowania należą się Policji, Straży Miejskiej, firmie ochroniarskiej Juventus oraz motocyklistom. Dzięki nim wszystkim i pozostałym wolontariuszom, bieg ulicami Bałut okazał się jedną z najlepiej zabezpieczonych tras. W spełnieniu marzenia o biegu charytatywnym dla naszych maluchów, pomógł nam szczególnie Radek Sekieta, kierownik biegu, dla którego nie było rzeczy niemożliwych.

Już 20 września, kiedy po raz pierwszy ruszyliśmy ulicami Bałut, obiecaliśmy, że nie poprzestaniemy na pierwszej edycji „Daj piątaka na dzieciaka”. Dotrzymamy słowa i zrobimy wszystko aby w przyszłym roku było jeszcze fajniej. Mamy głowy pełne pomysłów na to jak udoskonalić trasę, tak aby stała się Waszą ulubioną piątką, nie zatracając jednocześnie klimatu i sensu imprezy.  

WYNIKI

Pozdrawiamy i do zobaczenia za rok!

Kolorowy Zespół

Serdeczne podziękowania dla firm, instytucji i osób wspierających bieg: 

Magellan 

Benjamin Moore

MOSIR Łódź

Szmigiel

Juventus

Policja

Straż Miejska

Primavera

Decathlon

Fit Fabric

Grupa warsztatowa City Bum Bum

TVP Łódź

Radio Łódź

Dziennik Łódzki

Prezydent Miasta Łodzi

Marszałek Województwa Łódzkiego

Wojewoda Łódzki

Powiązane Posty