Bieg Wygasłych Wulkanów – subiektywna relacja Radka Sekiety

Zawody jak co roku rozpoczynały się od sobotnich kwalifikacji, celem teamu pierwsza 9 w eliminacjach co dawało prawo startu w pierwszej grupie biegu finałowego. Pech chciał że 4 osoby z teamu znalazły się w jednej grupie eliminacyjnej i już było wiadomo że w finale może być nas max 2 osoby (do finału eliminacji przechodził tylko zwycięzca swojego biegu). Należy dodać że kobiety z poszczególnych grup startowały z przewagą czasową (zależną od nastroju organizatora Mirona). II grupa eliminacyjna 80% składu i 4 pierwsze miejsca – już przed biegiem wiedzieliśmy kto chce walczyć w finale . Wygrywa Paweł Kopaczewski i finał eliminacji. W piątej grupie ja (Radosław Sekieta), nie wiedzieć czemu jak dotarłem do startu znajomi mówią no nie  miłe to choć nie sprawiedliwe przecież są przeszkody i wszystko się może zdarzyć (i tak było w biegu głównym – otym później). Start grupy ruszają kobiety nie wiedzieć czemu Miron daje im grubo ponad minutę przewagi na 1km szybkiej trasie raczej nie do odrobienia. Startuje z zamiarem wykonania mission impossible.  Trasa miejska ale górzysta, ciekawa i szybka. Na początek pod górkę kostka brukowa 200m kilka zakrętów, w dół przez murek, przez auto, kolejny murek, kilka zakrętów zjazd na folii i ostry podbieg kilka drobnych zakrętów i około 200m do mety lekko pod górę – prowadzę przewaga coraz większa ale dopiero na ostatniej prostej widzę pierwsza dziewczynę pozostałe dawno wyprzedzone. Wiem że nie dogonię ale cisnę do końca i ze 100m straty odrabiam kolejne 70 na 200 metrowym odcinku to za mało –drugi strata kilka sekund. Tylko zwycięzca do finału dziewczyna chce w nim biegać więc przegrana (jak się okazało nie biegła w finale więc mogłem lecieć – ale było za późno). W finale około 10 minut po ostatnim biegu eliminacyjnym startuje nasz przedstawiciel Paweł. Zaczyna ostro prowadzi przez pół dystansu, niestety wywrotka spycha go na 4 miejsce mimo to na mecie melduje się jako drugi goniąc do samego końca pierwszego zawodnika. Sukces ale jednak z małym niedosytem. Niecierpliwie czekamy na jutro. Niedziela start biegu głównego wszyscy w pierwszym boksie. 10:30 planowany start rozgrzewka zrobiona i przez kolejne 30 minut Miron zapewnia atrakcje  występ Natalii Gap finalistki TVNowskiej tanecznej produkcji, OCELOT w powietrzu, gość kręci mega kostką z rurek – ZŁOTORYJSKIE TALENTY a czas ucieka, dobrze że Miron nie zaprosił wszystkich uzdolnionych z regionu bo start biegu byłby zapewne dopiero po obiedzie . Na szczęście przypomina sobie o nas i startujemy muzyka dym i nie wiedzieć kiedy już w trasie. Z pierwszej fazy biegu około 3km po mieście warto odnotować: szybkie tempo przeszkody owszem ale raczej przelotowe mocno się rozciąga stawka i moja kontuzja ręki (jak się okazało od 2km biegłem ze złamaniem kości przedramienia – może biegać nie przeszkadzało ale za to przy wspinaniu i czworakowaniu owszem  ). Całość biegu – wszystko na plus co chwilę coś: wspinanie, błoto, woda, czołganie, jeszcze więcej wody i błota znowu czołganie i wspinanie, w lesie bardzo ciężkie podejścia i strome zbiegi często pod kątem w poprzek stoku. Na koniec jak zawsze SPA  i meta i judocy którzy fundowali kilkanaście sekund leżenia . Jak co roku wszystko boli i podczas biegu i kilka dni po nim, chyba dlatego wszyscy tu wracają. Super atmosfera i pozytywni ludzie – do zobaczenia za rok.

Na koniec trochę prywaty mój syn biegał w przedszkolakach 2,5 roczny Filip mimo deszczu pokonał całą 1km trasę z przeszkodami (opony, błoto i padający deszcz), nie zawsze na własnych nóżkach ale dobiegł do końca z mega funem przez całą trasę – gratulacje synu.

Dziękujemy wszystkim trzymającym kciuki za reprezentację Łodzi na najciekawszym biegu w Polsce.

1. ZIMOWA BITWA 9.01.2016 – miejsce STACJA NOWA GDYNIA. Start zapisów pod koniec wakacji. Szczegóły i kolejne informacje systematycznie na FB i stronie głównej biegu www.bitwaolodz.pl

2. Dzięki naszemu partnerowi biegowemu reprezentowaliśmy z sukcesami Łódź na VI Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów. 

Drużyna BITWAOLODZ.PL zajęła I miejsce w VI Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów

 

  • 19 miejsce open Radosław Sekieta – organizator Bitwy UKS LISY ZGIERZ (Łódź)
  • 101 miejsce open (8 miejsce kobiety) Justyna Boman – II zawodniczka Bitwy S.L SALOS-WODNA ŁÓDŹ (Bełchatów)
  • 3 miejsce open Adam Ciechański – I zawodnik Bitwy S.L SALOS-WODNA ŁÓDŹ (Bukowiec)
  • 17 miejsce open Kamil Skrzypczak – IV zawodnik Bitwy S.L SALOS-WODNA ŁÓDŹ (Łódź)
  • 12miejsce open Paweł Kopaczewski – VI zawodnik Bitwy UKS LISY ZGIERZ (Łódź)

 

LINKI DO WYNIKÓW

DRUŻYNY

http://biegwulkanow.pl/content/wyniki-dru%C5%BCynowe-2015

OPEN

http://biegwulkanow.pl/content/wyniki-2015

Radosław Sekieta

Powiązane Posty