Na początku naprostujemy – nie samą historią człowiek żyje!
Lecz to od niej zaczniemy – 30 czerwca 2012. To właśnie wtedy odbyło się pierwsze spotkanie parkrun w Łodzi. Będąc trzecią lokalizacją, zaraz po Gdyni i Gdańsku, trzecie największe największe miasto w kraju doczekało się swoich cotygodniowych, darmowych biegów z pomiarem czasu. W edycji oznaczonej numerem 1, udział wzięło 62 zawodników, w tym 11 kobiet, ustanawiając jednocześnie ówczesny rekord frekwencji. Jako pierwszy linię mety przekroczył Leszek Marcinkiewicz, a wśród Pań triumfowała Monika Kaczmarek (do dzisiaj rekordzistka trasy).
Jak parkrun zawędrował do Łodzi?
Na początku była Anglia…
Zanim pierwsza edycja miała miejsce, musimy wrócić się do kwietnia – również 2012 roku. To właśnie wtedy Maciek Woźnicki (założyciel parkrun Łódź, obecnie koordynator parkrun Las Łagiewnicki) wybrał się do Londynu, jednocześnie uczestnicząc w Wimbledon parkrun (obecnie Wimbledon Common parkrun). Po powrocie do kraju, będąc zafascynowanym tą ideą, zgłosił się do Kuby Fedorowicza – Koordynatora parkrun w Polsce. Zależało mu wtedy na jak najszybszym wprowadzeniu cyklu do Łodzi. Mimo drobnych niepewności, łódzka lokalizacja wystartowała niecałe 2 miesiące później.
Łódzki parkrun najpopularniejszy w kraju
Przez wiele lat, lokalizacja w parku Poniatowskiego była najbardziej popularną w skali kraju. To tu co chwila padały rekordy frekwencji, które zostały pobite dopiero w 2015 roku. Na chwilę obecną, 318 zawodników daje Łodzi 6. miejsce w „generalce”. Wynik ten został ustanowiony 10 stycznia 2015 roku, przy okazji biegu towarzyszącego „Policz się z Cukrzycą”. W czołówce obecnie znajduje się Poznań (1111 uczestników, 27.12.2015), Tczew (1028 uczestników, 28.05.2022) oraz Gdynia (472 uczestników, 05.11.2022). Obecni koordynatorzy liczą, że na jubileuszowej edycji stawi się minimum 500 zawodników – to pozwoliłoby zająć 3 miejsce, wyprzedzając Gdynię, której rekord frekwencji padł również podczas 500 edycji.
Garść statystyk
Rekordy trasy
Mimo że parkrun nie jest wyścigiem, mamy dostęp do takich informacji, jak właśnie rekordy trasy. W przypadku trasy w parku Poniatowskiego jest to 18:45 w przypadku kobiet oraz 15:07 w przypadku mężczyzn. Oba rekordy należą do biegaczy z Łodzi, co naprawdę nas cieszy.
Monika Kaczmarek ustanowiła rekord podczas 129. edycji, mającej miejsce 13 grudnia 2014 roku. Był to jeden z 3 biegów, w których biegaczka Teamu Asics Frontrunner wzięła udział. Poprzednie 2 starty miały miejsce podczas 1. i 12. edycji spotkań w Łodzi.
Tomek Osmulski rekord ustanowił jeszcze przed Moniką. Było to bowiem przy okazji 57. edycji, 27 lipca 2013 roku. Dwukrotnie łamiąc barierę 16 minut (27.10.12 oraz 27.07.13), jest jedynym uczestnikiem łódzkiej lokalizacji, który tego dokonał. Nawet biorąc pod uwagę jedynie rezultat z 2013 roku, jest to najdłużej utrzymujący się rekord trasy w Polsce.
Czy ten rekord jeszcze długo nie zostanie pobity? Tego nie wiemy – wiemy natomiast, że Tomek ma zamiar pojawić się na 500-tnej edycji. Będziecie mogli więc spotkać się osobiście z naszym rekordzistą i osobiście zadać mu pytanie, czy kiedykolwiek będzie próbował podjąć atak na swoją parkrunową życiówkę. Dodamy również, że obie trasy – również ta w Lesie Łagiewnickim są obsadzone przez trenera Osmo Team.
A skoro już jesteśmy przy rekordach spoza największej lokalizacji w centralnej Polsce, zaciekawić może was również fakt, iż oba rekordy w lokalizacji Parku Miejskiego w Łowiczu zostały ustanowione przez łódzkich biegaczy – Martę Bukowską (19:49, 24.09.22) oraz Michała Adamkiewicza (16:47, uzyskany zaledwie 1,5 tygodnia temu – 04.03.23). Obie z tych postaci spotkacie na jubileuszu – Michał poprowadzi dla Was rozgrzewkę, a Marta będzie zagrzewać was jako pacemaker na 26 minut!
Jacek Raczyński – człowiek zasługujący na cały artykuł
Zapewne większość z was nie wie, co zrobi za tydzień, nie wspominając o miesiącu czy roku. Jednak jest pewna osoba, która planuje całe swoje życie pod kątem parkrunu. Jacek jest z nami od pierwszej edycji. W najbliższą sobotę wystartuje po raz 500. Jest to wyjątkowy przypadek na skalę przynajmniej krajową, bowiem wszystkie starty odbył w jednej lokalizacji. To właśnie on specjalnie dla Was przygotuje tort, który spróbować będziecie mogli przy najbliższej okazji.
Liczby nie kłamią
Tak więc przytoczymy wam kilka. Często parkrunowi turyści zadają nam pytanie, ile osób pojawia się średnio na starcie naszych biegów. Unikając odpowiedzi to zależy, podajemy dokładną liczbę – 120,8. Dokładnie tylu startujących pojawiało się na przestrzeni poprzednich 499 edycji.
Macie naprawdę szybką trasę – jaki średni czas zajmuje uczestnikom jej pokonanie? Jak mogliście się już dowiedzieć, parkrun to nie są wyścigi, a atmosfera jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. W związku z tym, średni czas uzyskany przez zawodników to 26:11.
Każdy z uczestników ma na swoim koncie średnio 11,8 ukończonych spotkań, a liczba ta cały czas wzrasta – w szczególności po przerwie związanej z pandemią.
Kluby biegowe
Od zawsze wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego prezentujemy 3 najpopularniejsze grupy biegowe, uwzględniając ilość ukończonych spotkań.
Rysio Team
Pomimo tego, iż nie są najliczniejszą grupą, zdecydowanie przodują w liczbie ukończonych spotkań. Grupa prowadzona przez Trenera Ryszarda Goszczyńskiego, ma ukończonych 7908 spotkań! Oznacza to, że każdy z zarejestrowanych w niej uczestników, ma na koncie średnio prawie 73 starty! Po prostu WOW. Lecz nie samym bieganiem człowiek żyje. Już w najbliższą sobotę, 114 z 500 edycji będzie przeprowadzonych przez koordynatora również z tej grupy.
Łódź Kocha Sport
Na dzień dzisiejszy, to właśnie oni mają najwięcej uczestników zarejestrowanych w ramach jednej drużyny – 141 uczestników, ukończyło łącznie 3096 spotkań w ramach parkrunów w Łodzi. Oznacza to niemalże 22 starty każdej osoby z klubu. I mimo że nie jest to liczba porównywalna z Rysio Teamem, to nadal jest to prawie 2x więcej niż przeciętny uczestnik naszej lokalizacji.
KB Arturówek Łódź
Mimo posiadania jedynie zawodników, to oni prezentują jeszcze wyższą średnią niż Rysio Team, rozkładając na swoich 10 zawodników aż 914 spotkań. Wśród reprezentantek jest chociażby Agata Walczak, posiadająca najwięcej zwycięstw w lokalizacji – aż 121 spośród dotychczasowych 499. Czy dołoży kolejne w najbliższą sobotę? Tego nie przewidzimy.
Parkrun nie tylko w Poniatowskim
I nie chodzi nam tu tylko i wyłącznie o lokalizację w Lesie Łagiewnickim. Pierwsza łódzka lokalizacja miała bowiem 2 alternatywne trasy, obie na terenie Parku im. J. Piłsudskiego, potocznie znanym jako Park na Zdrowiu.
Pierwszym odstępstwem była trasa po północnej stronie ulicy Konstantynowskiej. Przeprowadzka była konieczna, ze względu na remont ścieżek na „dziubku” w Poniatowskim. 43 edycje startowały spod „budki z goframi”, która jednak dość szybko zniknęła. Była to również prawdopodobnie najszybsza trasa z trzech, po których odbywały się łódzkie parkruny. Pierwsza edycja odbyła się 17 marca 2019, a ostatnia 29.12.19. Od 1 stycznia 2020 roku powróciła trasa którą znamy na co dzień.
Nie była to jednak jedyna zmiana. 11 edycji odbyły się po drugiej stronie parku, na „ścieżce Osmo” przy łódzkim zoo. Wichury spowodowały, iż park przy parkowej został zamknięty. Od razu po uzyskaniu zgody na kolejną lokalizację, 31 lipca 2021 spotkania zostały wznowione. Po ponownym otwarciu parku, powrót nastąpił 9 października tego samego roku.
Jak dołączyć do parkrunu?
To naprawdę proste! Wystarczy jednorazowa rejestracja na stronie wydarzenia. Kod uczestnika który w ten sposób zostanie Wam wygenerowany, umożliwia klasyfikację po wydarzeniu. Wystarczy że pokażecie go wolontariuszowi po ukończeniu spotkania – więcej szczegółów znajdziecie na stronie parkrunu, a wszystkie informacje przekaże również koordynator spotkania o godzinie 8:50.
Serdecznie zapraszamy do dołączenia do wydarzenia na Facebooku, gdzie już w czwartek o 19:00 pojawi się szczegółowy harmonogram imprezy.
I na koniec przypominamy, że na naszej stronie znajdziecie najbardziej aktualny kalendarz imprez sportowych w województwie łódzkim – Klik!
