Maciej Tracz: To nie tak miało wyglądać. Plan był ambitny i całkiem realny do realizacji. Wspólny wyjazd z Janem Antochowskim i Tomkiem Opalińskim do Włoch na bieg Marcialonga. Stamtąd mieliśmy bezpośrednio pojechać do Niemiec na König Ludwig Lauf. W tym drugim przypadku zapisałem się na dwa biegi. Pierwszy, rozgrywany w stylu dowolnym, miałem przejechać dla zapoznania się z trasą i…
Czytaj Więcej