Czerwony Szlak z nowym rekordem Maurycego!

Maurycy Oleksiewicz: Rok 2011, meta łódzkiego maratonu, dobiegają herosi – dla mnie niewyobrażalny wyczyn. Biegam już wtedy regularnie ponad rok, ale ponad 40km to dla mnie istne science fiction. Też bym tak chciał, chociaż raz w życiu złamać powiedzmy 4 godziny…Rok 2012, mój debiut w maratonie. Zegar zatrzymany po 2godzinach i 45minutach. Przy okazji wpada tytuł Mistrza Łodzi.Rok 2016, pierwsze…

Czytaj Więcej