ULTRA „Geniusze” Biegania pomagają małej Julce!

Dwóch biegaczy z Łodzi wybiera się na ośmiodniową wyprawę, w czasie której pokona maraton oraz…czteroetapowy ultramaraton. Nazwaliśmy się ULTRA „Geniusze” Biegania i chcemy pomóc małej Julce, która potrzebuje operacji serca.  Michał, student z Łodzi będący aktualnie na wymianie studenckiej Erasmus w Aveiro (Portugalia), oraz Janek (student Uniwersytetu Łódzkiego z Piotrkowa Trybunalskiego) podejmą się ciężkiego planu przebiegnięcia maratonu i etapowego ultramaratonu w przeciągu 8 dni. Ambitny plan rozpoczniemy 26 kwietnia w Madrycie, gdzie odbędzie się Rock’n’Roll Madrid Marathon, w którym pobiegnie ok. 15 000 uczestników z całego świata. Natomiast 4 dni później przeniesiemy się do Parku Narodowego Peneda-Gerês w Portugalii, gdzie odbędzie się Peneda-Gerês Trail Adventure – czteroetapowy ultramaraton górski, w czasie którego pokonamy 130 km, a suma przewyższeń pozytywnych (tylko w górę) wyniesie ponad 8500 metrów (dla porównania znany w Polsce ze swojej trudności Bieg Rzeźnika ma 3300m przewyższeń pozytywnych na dystansie ok. 80 km).  Naszą wyprawę chcemy wykorzystać do szczytnych celów, dlatego stworzyliśmy zbiórkę pieniędzy na rzecz małej Julii, która niezwłocznie potrzebuje operacji serca. Pomóc może każdy klikając na link poniżej oraz dokonując przelewu. Cała operacja jest dziecinnie prosta: www.siepomaga.pl/r/ultrageniuszebieganianapomoc 

Na pomysł wspólnego biegu wpadliśmy w czasie Biegu Sylwestrowego w Łodzi, kiedy to w czasie rozbiegania po zawodach Michał pochwalił się startem w madryckim maratonie. Zdecydował się na start z uwagi na fakt, że przebywał na wymianie studenckiej w Portugalii, dzięki czemu miał zdecydowanie bliżej do stolicy Hiszpanii. Pomysłem zainteresował się Janek i po namowie Michała zdecydował się zapisać do madryckiego biegu.   

Jak to się stało, że startujemy w biegu ultra 4 dni później? Michał w czasie Erasmusa nie próżnował, więc oprócz zajęć i imprez zaliczał również biegi w Portugalii. Po maratonie w Porto (ukończył go z czasem 2:59:55!) przyszedł czas na maraton w Parku Narodowym Geres – Geres Marathon, który był organizowany przez słynnego biegacza ultra Carlosa Sá. To właśnie wtedy poznał jednego z najsłynniejszych zawodników tej dyscypliny na świecie, który okazał się być bardzo skromną i pozytywną osobą. Panowie spotkali się również kilka dni później w czasie sztafety charytatywnej Toca a Todos, która docierała do Lizbony z różnych części Portugalii. Michał nie tylko biegł w niej ramie w ramie z utytułowanym zawodnikiem, ale również się z nim zaprzyjaźnił, co zaowocowało zaproszeniem na kolejną imprezę Carlosa – właśnie Peneda-Gerês Trail Adventure.

W czasie najbliższych tygodni będziemy szlifować formę. Michał będzie trenował na ulicach Aveiro i w okolicach, natomiast Janek w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim. Mimo dzielącego nas dystansu pragniemy wspólnie przebiec maraton (liczymy na wynik poniżej 2:48:47) oraz 130 kilometrów po portugalskich górach. Zadanie karkołomne, w szczególności, że Michał zaczął swoją przygodę z bieganiem rok temu, natomiast Janek nie przebiegł na zawodach dystansu dłuższego niż półmaraton. Dlatego też swój fanpage na Facebooku nazwaliśmy ULTRA „Geniusze” Biegania.  Mimo wszystko wierzymy w powodzenie swojej misji i tą pozytywną energią chcemy zarażać innych. Chcemy pokazać, że „dla chcącego nic trudnego”, tym bardziej, jeśli myśli się pozytywnie.   

Spotkamy się… dopiero 24 kwietnia późnym wieczorem, kiedy Janek przyleci do Madrytu z Warszawy (Michał dotrze do stolicy Hiszpanii kilka godzin wcześniej). Kolejny dzień poświęcimy na aklimatyzację  (krótko!) i odebranie pakietów startowych, a 26 kwietnia punktualnie o godzinie 9:00 wystartujemy w liczącym 42 kilometry i 195 metrów biegu po ulicach stolicy Hiszpanii, w czasie których zobaczymy najważniejsze jej punkty – Puerta del Sol, Estadio Santiago Bernabeu czy park Retiro.  

Kolejne trzy dni spędzimy w stolicy Hiszpanii, gdzie będziemy starali się jak najbardziej zregenerować, tak, aby 30-go kwietnia wieczorem być gotowym do pierwszego etapu Peneda-Gêres Trail Adventure, w czasie którego pokonamy „skromne” 15 kilometrów po górskich szlakach. Kolejnego dnia czeka na nas 35-ciokilometrowa trasa, natomiast dzień później będziemy musieli zmierzyć się z 60ciokilometrowym etapem, na którym suma przewyższeń pozytywnych wyniesie 4500 metrów. 3-go maja pozostanie nam do pokonania ok. 20 kilometrów, po czym nastąpi uroczyste zakończenie imprezy.  
Starty w obydwóch imprezach są dla nas okazją do sprawdzenia się – poznania swoich granic możliwości oraz sił. Nie zależy nam jednak na poznaniu tylko „siebie”, gdyż liczymy, że nasza wyprawa będzie świetną okazją do poznania innych kultur oraz niesamowitych ludzi, którzy wybrali bieganie po górach jako swoją pasję.   
Na naszym fanpage’u zamieszczamy posty z postępami naszego przygotowania do wyprawy oraz postępów w naszej zbiórce. Pojawiają się również ciekawe informacje na temat biegów, natomiast w czasie wyprawy będziemy na bieżąco zdawać relacje, aby jak najbardziej przybliżyć naszym odbiorcom to wydarzenie. Wyprawy nie traktujemy zarobkowo, nie liczymy na żadną pomoc sponsorską, gdyż wszystkie wydatki (które chcemy zminimalizować do granic możliwości) pokrywamy z własnych kieszeni. Wszelką pomoc finansową (jeśli taka się pojawi) chcemy przekazać na poczet Julki. Stworzyliśmy również specjalną rywalizację na Endomondo, która ma na celu szerszą promocję naszej akcji. 
  
Przydatne linki:  
  
Kontakt:  

Janek  
Mail: janek_wychowalek@interia.pl  
kom: 508-142-401  

Michał  
Mail: michal.kosior.fm@gmail.com  
kom: 796-646-043 / 00351932284291  
  

Zdjęcia pobrane z: www.facebook.com/penedagerestrailadventure?fref=ts  

Powiązane Posty